Doskonały dramat muzyczny, pokazujący co to znaczy determinacja i jak ciężka bywa walka o spełnienie marzeń.
"Whiplash", absolutnie genialny dramat, jeden z najlepszych filmów muzycznych jakie widziałam w życiu. Historia młodego, utalentowanego perkusisty Andrew Neimann'a, który ma w życiu tylko jedno marzenie, być najlepszym w tym co robi. Krew, pot i łzy. Tymi trzema rzeczownikami można najtrafniej określić jego dążenie do perfekcji. Jesteśmy świadkami zarówno euforii jak i rozpaczy. Wielkiej determinacji i absolutnego zwątpienia. Przede wszystkim jednak widzimy wielką miłość młodego człowieka do muzyki, perkusji, jazzu. Człowiek, którego spotyka na swojej drodze staje się jednocześnie jego mentorem i katem, osobą, która doprowadza go do granic wytrzymałości a zarazem mobilizuje do pracy i samodoskonalenia. Historia pokazująca determinacje, samozaparcie i wielką pasje młodego chłopaka. Film naprawdę mocny i jeszcze mocniejszy J.K. Simmons (nagrodzony za tę rolę wieloma nagrodami)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz